Odyseusz wyruszając na wojnę, poprosił o opiekę nad synem Telemachem swojego przyjaciela Mentora. Już ponad dwa tysiące lat temu Homer wiedział, jak ważną rolę w życiu młodego człowieka pełni mistrz, przewodnik duchowy. Oglądaliście „Gwiezdne wojny”? Tam też każdy rycerz Jedi miał mistrza, który nie tylko uczył go sprawnego władania mieczem, ale przekazywał mu wartości i zasady postępowania. I my również w naszym projekcie oferujemy opiekę mentora. I choć nasi mistrzowie nie władają świetlnymi mieczami, to mają moc, by rozniecać w uczniach ogień i pokazywać im nowe ścieżki badawcze, a nawet ukierunkowywać na całe życie.
Czytaj więcej...